Dodatkowo pod koniec mały update jednej torby! Zaczynajmy!
Jak zawsze, wszystko zaczyna się od czystego płótna i miliona pomysłów na minutę. Dlatego w kubku ziółka na skupienie i uspokojenie ;)
Ze względu na to że robiłam powtórkę jednego z moich pierwszych wzorów - było o wiele łatwiej. Po szkicu ołówkiem czas na mozolne malowanie konturów - a czarnych kształtów Ci tutaj pod dostatkiem.
W takich chwilach przydaje się dobra muzyka -
u mnie ostatnio w kółko Patrick The Pan:
najlepszy ich kawałek moim zdaniem <----- klik
No dobrze. Jedziemy z kolorami! ( yaaaaaay)
Więcej! Więcej!
Czegoś tu brakuje. Torba wisiała "niedorobiona" przez jakiś tydzień, zapoznając się w tym czasie ze swoimi starszymi koleżankami :
Ostatecznie wpadłam na genialny pomysł połączenia moich ostatnich hobby / hobbies / hobbiów, a mianowicie dziergania i malowania. Oto efekt. Wyszło idealnie po mojemu.
Kto zgadnie co zrobiłam?
Na koniec obiecany update niebiańskiej torby. Sami oceńcie czy lepiej z ptakami czy bez. Jak dla mnie obie opcje są OK. To chyba tyle, Do kolejnego! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz